wpisy na blogu

Dzisiaj mieliśmy zaczynać naszą budowę. Rano zjawił się geodeta, nasza ekipa budowlana, stal miała dojechać niebawem i beton zamówiony był na 16.

Geodeta zrobił swoje i na tym koniec.

Wszystko przez to że nie możemy się dogadać z jedną PANIĄ...... PANIĄ POGODĄ :)))

Cały dzień lało jak z cebra. Szkoda pisać.

Jutro robimy kolejne podejście. Mam nadzieję że nie bedzie padać.

Jedynie panów którzy wymieniają na naszej ulicy słupy pogoda nie zraziła

Poniżej to co dziś zrobili z naszą działką. Wrrrrrrrrrr